poradnia bólu przewlekłego, poradnia bólu, leczenie paliatywne marihuaną
Ból to jedna z najbardziej przykrych dolegliwości, które doskwierają Polakom. Nasi rodacy potwierdzają, że nawet jeśli nie jest silny, to zawsze wiąże się ze sporym dyskomfortem i uniemożliwia normalna aktywność. Uśmierzanie bólu jest zawsze pożądane, a jeśli dotyczy tego silnego, przewlekłego, narastającego, wycieńczającego organizm, wydaje się nawet konieczne.
Ból odczuł zapewne każdy z nas. Musimy jednak mieć na uwadze, że większość osób nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, jak mocne dolegliwości tego rodzaju mogą występować. Ból może doprowadzać do zasłabnięć, utraty przytomności, braku świadomości, omamów, a już na pewno do spadku samopoczucia, możliwości fizycznego oraz psychicznego funkcjonowania. Jest więc konieczne, by pacjentom, którzy cierpią z powodu bólu, a jednocześnie są u schyłku swojego życia, pomagać w łagodzeniu tychże dysfunkcji.
Bezpieczne łagodzenie bólu
Metody na uśmierzanie bólu są różne, a ich dobór musi być zawsze indywidualny – potwierdza poradnia bólu przewlekłego. Medyk powinien wziąć pod uwagę przyczynę bólu, stadium rozwoju choroby oraz ogólny stan zdrowia pacjenta. Priorytetem jest też określenie samego poziomu bólu oraz rozpoznanie, jakie dodatkowe dolegliwości są z nim związane.
Poradnia bólu zawsze stara się najpierw wykorzystać naturalne, najmniej inwazyjne i w pełni bezpieczne sposoby kojenia bólu. Pacjent, u którego zdiagnozowano już skrajnie zaawansowane stadium choroby, musi korzystać ze środków, które nie będą negatywnie wpływać na jego i tak już zły stan zdrowia. To dlatego wykorzystuje się między innymi zabiegi relaksacyjne, jak muzykoterapię, aromaterapię, masaże, gorące kąpiele, kompresy. Coraz częściej stosowane jest też leczenie paliatywne marihuaną, która dodatkowo uspokaja.
Indywidualne podejście do pacjenta
Co ważne, wszystkie nieinwazyjne metody uśmierzania bólu u schyłku życia chorego można z powodzeniem stosować nie tylko w warunkach hospicjów stacjonarnych, ale także wtedy, gdy pacjent pozostaje w domu. Zapewniana jest mu opieka medyczna oraz pielęgniarska, świetnym pomysłem jest też współpraca z kliniką bólu. Zadanie jest jedno, chodzi o to, by wspólnymi siłami ukoić wszystkie dysfunkcje, jakie dopadają chorego i pozwolić mu osiągnąć optymalny komfort ostatnich dni życia. Nikt z nas nie chce przecież umierać, wycieńczając swój organizm i cierpiąc z powodu przewlekłego bólu. Zadbajmy więc o naszych bliskich.