Nikt z nas nie lubi chorować. Ani na ciężką raczej i niezbyt przyjemną grypę, ani na zapalenie oskrzeli, anginę, ani nawet na przeziębienie.
To ostatnie jest niezwykle paskudne. Bo przecież niby nic nam nie jest, nic poważnego, a jednak czujemy się strasznie źle. Dreszcze, gorączka, osłabienie, katar i kaszel. To wszystko sprawia, że jedyne na co mamy siłę i ochotę to położyć się w łóżku z herbatą z cytryną. Nic więcej. A przecież herbata z cytryną, która owszem ma wiele witaminy C, nie uleczy nas jednak. Zwłaszcza, gdy przeziębienie trwa już któryś dzień i nie zamierza przejść.
Wtedy najlepszym rozwiązaniem będzie wizyta u lekarza.
Tylko on jest w stanie sprawdzić czy to aby na pewno tylko przeziębienie, czy zdążyło się przerodzić w coś poważniejszego, choćby w grypę. Zapisze nam też odpowiednie leki. Najczęściej są to antybiotyki. Mają one silne działanie, ale mamy pewność, ze po ich zażyciu nam się poprawi. Oczywiście zanim weźmiemy dany antybiotyk musimy sprawdzić, czy aby nie jesteśmy nań uczuleni. Kiedy lekarz zapisuje antybiotyk dziecku, to matka musi go poinformować o ewentualnych alergiach na leki swojej pociechy.
Niekiedy jednak antybiotyki wcale nie są konieczne.
Wystarczy, ze weźmiemy jeden z tych leków na przeziębienie, dostępnych bez recepty. Można je kupić w aptece, ale także w niektórych sklepach. To musujące, rozgrzewające leki, które są w stanie poradzić sobie z wczesnym etapem przeziębienia. Warto mieć ich zapas u siebie w apteczce.
